Oto wyniki ankiety ogólnopolskiej przeprowadzonej wśród uczniów w ostatnim tygodniu kwietnia 2020 roku, w siódmym tygodniu doświadczania modelu edukacji zdalnej.
Celem było zebranie informacji od uczniów klas 7-8 szkoły podstawowej oraz młodzieży ze szkół ponadpodstawowych/ponadimnazjalnych na temat zalet i wad edukacji na odległość.
Ankieta została upowszechniona poprzez nauczycieli zaangażowanych w sieci współpracy (Grupa Eduzmieniaczy, #wiosnaedukacji, Projekt społeczny Lekcje w sieci) oraz współpracujących z Centrum Edukacji Obywatelskiej.
586 – liczba uczniów, którzy wzięli udział w ankiecie.
34% – uczniowie szkół podstawowych
66% – uczniowie szkół ponadpodstawowych/ponadgimnazjalnych
Najczęściej wymieniane zalety edukacji zdalnej według ankietowanych:
- elastyczny czas nauki – 45,7%
- spotkania online z klasą i nauczycielem – 13,8%
- samodzielność w uczeniu się – 10,2%
- ciekawe miniprojekty proponowane przez nauczycieli – 7%
16,9% ankietowanych uznało, że nie widzi żadnych zalet edukacji zdalnej
Najczęstsze problemy doświadczane w modelu edukacji zdalnej:
- zbyt dużo zadań przesyłanych przez nauczycieli – 64,2%
- brak kontaktu z koleżankami i kolegami – 42%
- problemy z koncentracją – 37%
- zaplanowanie codziennej nauki – 26,5%
- ustalenie priorytetów w uczeniu się – 24,1%
- brak kontaktu z nauczycielem – 20,3%
- kłopot ze sprawdzeniem, czy się nauczyłęm/łam – 16,7%
- brak dostępu do wartościowych materiałów – 14,7%
- brak warunków do nauki – 14,2%
- brak dostępu do internetu – 8,2%
Co poradziłbym/poradziłabym moim naczycielom? (wybrane propozycje)
- Jest zdecydowanie zbyt dużo zadań z różnych przedmiotów. Ciężko ze wszystkim się wyrobić, po pewnym czasie jest się już zagubionym wśród tych wszystkich zadań. Jak również uważam, że wprowadzając nowy materiał do przerobienia samodzielnie w domu, nie powinno być ocen np. niższych niż 3 (jeśli widać, że ktoś się przyłożył i starał). Poza tym powinno być mniej rzeczy do drukowania, nie wiem, jak mają sobie poradzić osoby, które nie mają drukarki w domu.
- Uważam że niektóre zadania to po prostu zadania zrobione, aby były np. przepisz tekst ze strony… Jak widzę zadanie tego typu, to po prostu odpuszczam.
- Zadawać mniej i więcej samodzielnie wyjaśniać.
- Więcej kontaktu z uczniami.
- Przede wszystkim, aby przygotowany przez nich materiał był przygotowany realistycznie na 45 min lekcji, a nie materiał “na jedną godzinę” zajmuje cały dzień. I zrozumienietego, że fakt, iż siedzimy w domu, nie oznacza, że będziemy 24/7 poświęcali czas szkole. Musimy mieć czas dla siebie, bo teraz nasze samopoczucie i zdrowie psychiczne jest szczególnie ważne.
- Wolałabym lekcje na żywo, niż żeby nauczyciele podawali tematy do przerobienia.
- Aby nas uczyli, a nie tylko podawali, czego mamy się sami nauczyć.
- Czas przesłania pracy powinien być wydłużony do godziny 18.00, ponieważ wiele osób ma dodatkowe lekcje w międzyczasie, a nagromadzenie lekcji jest bardzo częste, wiec uczniowie nie wyrabiają z wieloma przedmiotami. Po drugie, więcej notatek oraz czegoś, z czego możemy rzeczywiście się uczyć, a nie filmiki z internetu albo prezentacje z poprzednich lat.
- Korzystanie z jednej wspólnej platformy przez wszystkich nauczycieli.
- Pomyśleć o uczniu, który ma nie tylko jeden przedmiot do nauki zdalnej.
- Ustalenie tygodniowego planu pracy dla klasy i wysłanie go, aby można było zaplanować naukę.
- Poradziłabym moim nauczycielom, żeby nauczyli się dobrze korzystać i dowiedzieli się więcej o platformach, na których mamy lekcje.
- By poświęcili więcej czasu na tłumaczenie zagadnienia, a nie zadawanie kolejnych ćwiczeń do wykonania samodzielnego.
- Żeby edukacja zdalna wyglądała jak normalna lekcja w szkole a nie że nauczyciel nam zada i każe samemu ogarnąć temat.
- Wzajemne zrozumienie jeśli ktoś nie ma warunków do pracy np. mikrofonu, kamery, dostępu do komputera. Żeby nie stawiali za to minusów bądź nieprzygotowań.
- Żeby nauczyciele, pisząc polecenia zadań, pisali je bardziej zrozumiale.
- Brak wyrywania do odpowiedzi.
- Lepiej byłoby, gdyby nauczyciele wysyłali pracę domową na jednej platformie, bo potem albo zapominają, albo nie sprawdzają, gdzie wysłali i przepada ocena.
- Więcej wyrozumiałości w stosunku do ucznia.
Najczęściej proponowane rekomendacje:
- mniej zadań, więcej tłumaczenia;
- kontakt z uczniami,
- potrzeba zrozumienia sytuacji uczniów,
- potrzeba jednej – wspólnej platformy dla szkoły,
- mniej aplikacji i platform,
- lepszy sposób objaśniania i redagowania poleceń,
- ustalenie planu zajęć i przestrzeganie go,
- współpraca nauczycieli uczących w tej samej klasie, dzięki czemu uczniowie otrzymają bardziej zrównoważoną liczbę prac do wykonania.
Zapraszam do dzielenia się refleksjami, a także do upowszechniania wyników ankiety. Wysłuchajmy głosu uczniów i przyjrzyjmy się wspólnie temu, jak możemy tworzyć lepszy model pracy (nie tylko w czasach pandemii).