2023 – książki (i filmy), które warto poznać. Wybory i rekomendacje liderek i liderów edukacji

Witaj w fascynującej podróży po świecie książek (i filmów), które w mijającym roku inspirowały liderki i liderów edukacji. Zaproszenie do podzielenia się publikacjami, które były dla nich ważne w 2023 przyjęły i przyjęli między innymi: Joanna Krzemińska, Jędrzej Witkowski, Marta Młyńska, Łukasz Szeliga, Justyna Bober, Iwona Chmura-Rutkowska i Natalia Bielawska.

Odkryjmy zatem wspólnie, co zainspirowało i zaciekawiło wymienione wcześniej osoby. Każda podzieliła się dwiema propozycjami.

Jędrzej Witkowski, prezes Centrum Edukacji Obywatelskiej

“Sytuacja edukacyjna” Jaca Jakubowskiego – świetnie opisuje, czym jest sytuacja edukacyjna i na jakich filarach powinna się opierać. Stworzenie tak rozumianej sytuacji edukacyjnej w szkole jest sporym wyzwaniem, ale i tak to tekst, który może być inspirującym materiałem dla wszystkich, którym bliska jest edukacja. Książka jest dostępna online za darmo – kliknj.

“Naprawić przyszłość” Marcina Napiórkowskiego, który opisuje najważniejsze zadanie, do którego powinniśmy w szkole przygotować uczennice i uczniów – naprawienie przyszłości. Autor ciekawie pisze o historii, o teraźniejszości i o przyszłości. Część wątków warto potraktować jako osobistą inspirację, część warto omówić z uczniami na lekcji, a cześć uznać, za priorytet naszego edukacyjnego oddziaływania.


Joanna Krzemińska, Zakręcony Belfer, Kalejdoskop Różnorodności

filmy: “Wesele” i “Akademia Pana Kleksa”

“Małe życie” Hanya Yanagihara


Marta Młyńska szkolenia i coaching

“Jesteś w sam raz… i sekret życzliwej komunikacji (NVC)” Gaia Bordicchia i Olivier Clerc – książeczka stworzona w duchu komunikacji bez przemocy (NVC) zawiera sekwencje zdań, które rozwalają system i w jakże otulający i krzepiący sposób pokazuje, jak empatyczne komunikaty mogą zmieniać postrzeganie siebie i innych. Sprawić, że dzieci czuły się wystarczająco dobre, niewybrakowane i zasługujące na pełną akceptację. . 

Zdania „JESTEŚ W SAM RAZ, ani za duży ani za mały”, „Jesteś jaki jesteś” czy „Kocham Cię takiego, jakim jesteś” kierowane do głównego bohatera, to esencja empatii, miłości i szacunku. Autorzy Gaia Bordicchia i Olivier Clerc utkali historię, która poza wskazaniem, że nasza wartość jest nietransakcyjna, uczą nas, że „gdy słyszymy coś na swój temat, to ktoś tak naprawdę zdradza nam sekret, co sam czuje” (Wczoraj @przemek zachwycał się tym zdaniem) ❣️

Ja po prostu nie mogę. Ta (nie)zwykła opowieść o króliczej rodzince zawiera w sobie więcej mądrości niż niejedna psychologiczna opasła księga. A kilka zdań daje nam czytelnikom największą moc. Moc wiary w to, że jesteśmy pełni, że niczego nam nie brakuje, że nie jesteśmy nadgryzionym jabłkiem. A jak ktoś usiłuje nam to wmówić, to tak naprawdę mówi o sobie. 

Nie jest kolejnym selfcarowym poradnik z powierzchownymi tipami, a wnikliwa lekturą, która nikogo nie pozostawi obojętnym. Autorka o psychoterapeutka Terri Cole z czułością wprowadza nas w meandry naszego kobiecego nadwyrężania siebie, nadawania i perkekcjomizmu. Podaje teorię w przeciekawy sposób, odnosi się do historii swoich pacjentek, pokazuje jasny plan, step by step, jak zmienić to, co nas zatruwa. Nie kogoś. A siebie i swoje podejście.

„Strażniczka swoich granic” Terri Cole, Wydawnictwa Otwartego, to  z najlepszych pozycji  dotycząca stawania granic, naszych nieadaptacyjnych przekonaniach i nadużywaniu siebie, jakie czytałam. Ta książka wbija w fotel i rozwala system. To dla mnie uniwersum selfhelpowe, które wciąga jak czarna dziura, daje porządnie „popalić”, a po jej wnikliwym przeczytaniu będzie Ci bardzo trudno wejść w stare koleiny chorego funkcjonowania.

Terri Cole podkreśla, że mówienie TAK bez zastanowienia to skutek wieloletniego warunkowania i zaprogramowania. Że dawanie płynie z miłości, dawanie ponad miarę- z dysfunkcji.  Że UWAGA, istotny jest progres, nie perfekcja, a przyjmowanie cudzego NIE i sanowanie cudzych granic i preferencji jest krokiem do mistrzowstwa w stawianiu swoich. 

Ta książka to potęga o ogromnej sile rażenia . To kurs budowania solidnych granic, które są bardzo ważnym elementem zdrowia psychicznego i kluczem do życia w zgodzie z sobą.


Łukasz Szeliga, tutor, edukator, trener

„Nowe spojrzenie na ocenianie w edukacji. Czas na zmiany” Billa Lucasa. Ocenianie to temat, który wielokrotnie w 2023 roku dominował dyskusje o edukacji w Polsce. To zdecydowanie temat- trend, o którym będzie głośniej w 2024 roku. Dlatego warto z uważnością, krytycyzmem i otwartością umysłu podejść do zagadnienia jakim jest ocenianie, żeby nie w paść w sidła nośnych haseł. Bez uspójnienia definicji pojęć, którymi posługujemy się w dyskusjach i wizjach reformy szkolnictwa, a także bez pytań: „Po co?”, „W jakim celu?” oraz „W oparciu o jakie wartości?” trudno będzie o merytoryczne rozmowy prowadzące ku mądrej i sensownej edukacji. Polskie tłumaczenie opracowania Billa Lucasa wydane przez CEO i dostępne bezpłatnie w Internecie stanowi dobry przyczynek do refleksji o roli i formie oceniania w szkole. LINK do opracowania Link do opracowania: https://biblioteka.ceo.org.pl/wp-content/uploads/sites/4/2023/03/nowe-spojrzenie-03.pdf

„Mówię, więc jestem” Małgorzaty Majewskiej – Czy konstrukcje językowe mogą zdradzać nasze prawdziwe intencje? Jak język może wspierać, chronić, wykluczać i krzywdzić? Co można wysłuchać z rozmów Polek i Polaków?

To jedne z wielu pytań, na które odpowiada Małgorzata Majewska. Książka świetnie wprowadza do zagadnienia, jakim jest uważność i samoświadomość w zakresie języka naszej codziennej komunikacji. Bardzo dobra książka dla tych, którzy starają się w relacjach, ale im nie wychodzi, a także dla tych, którzy deklarują, że robią to, co usłyszeli na szkoleniach z komunikacji, a jednocześnie mówią, że nie widzą efektów swoich działań. Obowiązkowa pozycja zarówno dla osób, które piastują stanowiska dyrektorskie, jak i dla tych, którzy pracują w szkole od przeszło dwudziestu lat.


Justyna Bober, Centrum Edukacji Nauczycieli w Suwałkach, Superbelfrzy, Wiosna Edukacji

W zeszłym roku czytałam różne książki, ale były szczególnie obszerne (jak dwutomowa biografia Gombrowicza czy Akuszerki), więc ich czytania zajęło mi sporo czasu.  Czytam też i nie skończyłam jeszcze kilku innych m.in. Marcina Napiórkowskiego „Naprawić przyszłość. Dlaczego potrzebujemy lepszych opowieści, żeby uratować świat” czy „Homo sapiens. Ludzie są lepsi niż myślisz” Rutgera Bregmana, które bardzo polecam. Napiszę zatem o dwóch innych.

“Polska szkoła umiera” – pierwsza książka to właściwie zbiór artykułów z Newsweeka – pogłębione raporty dziennikarskie głównie Aleksandry Pezdy. Część tekstów czytałam na bieżąco, niektóre historie znam z własnych doświadczeń. Nie zgadzam się z tytułem „Polska szkoła umiera”, choć rzeczywiście wiele zjawisk, które wskazuje ten zbiór tekstów, jest bardzo niepokojących, jak ucieczka uczniów i odchodzenie nauczycieli, podwójne roczniki, rywalizacja w szkołach, rankingi, ocenoza.  Pozwala jednak ta książka spojrzeć na szkołę z wielu perspektyw: nauczycieli, rodziców, uczniów. To dość smutny i przygnębiający obraz. Wstęp do książki Aleksandra Pezda kończy jedynym wnoszącym nieco światła zdaniem: „Szkołę ratują dzisiaj jednostki: liderzy, którzy mimo wszystko usiłują coś zrobić; nauczyciele z misją, którzy mimo wszystko próbują trwać na posterunku; przebojowi uczniowie, którzy mimo przeszkód brną przez życie i wygrywają je dla siebie i dla nas. To oni dowodzą, że mimo wszystko nie jesteśmy bezradni”.

„Zamiast edukacji. Warunki do uczenia się przez działanie” Johna Holta – druga książka również związana ze szkołą ma już sporo lat – została wydana po raz pierwszy w 1976 roku –  ale nadal jest książką, która pozwala na pogłębioną refleksję nad tym, czym jest szkoła, edukacja, kim są prawdziwi nauczyciele. Tak, jak Napiórkowski czy Bregman, Holt wierzy, że człowiek w gruncie rzeczy jest dobry z natury, ale pozostaje pod ogromnym wpływem świata, kultury, cywilizacji, która kształtuje go jak japońskie bonzai. Holt widzi szkołę jako opresyjne środowisko a nauczycieli spostrzega jako tych, co stosują przymus, korzystając z władzy, jaką mają. Oczywiście widzi też i opisuje nauczycieli prawdziwych, niekoniecznie tych, co uczą w szkołach, których Holt jest zdecydowanym przeciwnikiem. Opisuje eksperyment prowadzony w Londynie przed wojną, miejsce, które stało się centrum edukacyjnym czy różnego rodzaju giełdy wiedzy, kiedy to potencjalny uczeń szuka swojego nauczyciela, a nauczyciel jednocześnie też może być uczniem w innej dziedzinie; kiedy u podstawy naszej edukacji, leży chęć, ciekawość, gotowość odkrywania i to ona nami kieruje, sprawia, że podejmujemy działania, które pozwalają nam nabywać potrzebne nam kompetencje.  

Według Holta szkoły nie da się zreformować, poprawić ani ulepszyć. Nie jest też dobrym sposobem globalizacja szkoły. Szkoła jest  jak więzienie czy dom wariatów,  w którym pewne grupy ustalają, jaki ma być efekt podejmowanych przez „opiekunów” działań i dopiero. Kiedy ktoś przejdzie taką resocjalizację czy leczenie z zadowalającym z góry ustalonym efektem, może opuścić tę instytucję. Zostaje ukształtowany tak, jak to drzewko bonzai,  a nie tak, jak mógłby i chciałby się rozwinąć, gdyby mógł w pełni wykorzystywać swój potencjał i potencjał środowiska, w którym się znalazł.   

Czy można więc szkołę uzdrowić, zmienić, odwrócić te niekorzystne zjawiska? Czy może lepiej poczekać aż sama rozsypie się i unicestwi? Nie mnie o tym decydować. Tak jak Aleksandra Pezda mogę powiedzieć, że wierzę, że szkołę (a może świat?) uratują liderzy, jednostki, ludzie, którzy w innych widzą liderów, jednostki, innych ludzi.


Iwona Chmura-Rutkowska, dr hab. prof. UAM, Muzeum Historii Kobiet

Dwie książki, które w tym roku przeczytałam od deski do deski i które moim zdaniem mają ogromny ładunek pedagogiczny to: Richard Louv, Ostatnie dziecko lasu. Jak ocalić nasze dzieci przed zespołem deficytu natury, Wydawnictwo Mamania, 2021. Renee Engeln, Obsesja piękna. Jak kultura popularna krzywdzi dziewczynki i kobiety, Wydawnictwo W.A.B., 2021.

„Ostatnie dziecko lasu” Richarda Louv’a to wstrząsająca lektura o kosztach deprywacji natury, betonowania przestrzeni, zamknięcia w czterech ścianach – czyli odcięcia współczesnych dzieci od przyrody. Rewoltująca myślenie i motywująca do działania. Pełna solidnych danych a temat pozytywnego, leczącego wpływu przyrody na zdrowie psychiczne i fizyczne dzieci i dorosłych. To także poradnik pełen pomysłów na proste działania, które możemy podejmować w swojej społeczności, szkole i rodzinie żeby lepiej żyć i zmienić przyszłość Ziemi.

Dr Renee Engeln w “Obsesji piękna” opierając się na wynikach setek badań, krok po kroku demaskuje toksyczny wpływ obsesji piękna na zdrowie, umysł i ciało dziewczyn i kobiet. Pokazuje równocześnie, jaką rolę w tym procesie odgrywają media i cyberświat. To książka, która mierzy się z ideałem wychowania dziewcząt do ciągłej troski o wygląd, do ciągłego wstydu i uległości wobec erotycznych fantazji. Autorka podpowiada, jak można przeciwstawiać się tym obsesjom, być sobą i dbać o dobrostan.


Natalia Bielawska – 622 pomysły na lekcje języka polskiego, Kalejdoskop różnorodności

Ota Pavel “Bajki o Rasce”

Henry Roth “Nazwij to snem”

Podziel się refleksjami!

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.