Fińska szkoła – wyobrażenia a rzeczywistość – cz. II – zaufanie, motywacja, nowe technologie

Dzięki projektom europejskim, które realizuję od 10 lat, odwiedziłam wiele szkół w różnych krajach, co więcej, ma niespokojna dusza zawiodła mnie kiedyś nawet do tajskich placówek, gdzie mogłam wykazać się umiejętnościami nauczycielskimi. Na tle wszystkich odwiedzonych przeze mnie szkół, poza moją własną, wyróżniają się dwie – estońska oraz fińska, w której właśnie powstaje ten post.

Zaufanie kluczem do sukcesu

Outi, nauczycielka angielskiego i francuskiego, w drodze do szkoły opowiada mi właśnie o zaufaniu jako największej wartości systemu. Nikt nikogo nie sprawdza. Inspektorzy od kilkudziesięciu lat nie kontrolują procesu edukacji (nie wizytują szkół), dyrektorzy nie obserwują lekcji, nauczyciele nie pilnują uczniów w czasie przerw. Zaufanie to coś wpisanego w fińską mentalność. Wiąże się oczywiście z poczuciem odpowiedzialności, z którym Finowie nie mają problemu. Spokój, życzliwość, szacunek, elastyczność to wartości wpisane w fińską naturę. Takie też są szkoły. Dalekie od pruskiego drylu, który ukształtował polską edukację.

Co z tą motywacją?

Oczywiście fińska szkoła nie jest wolna od problemów. Największy dotyczy malejącej motywacji uczniów do nauki. Przez Finlandię przetacza się dyskusja, co robić, by zachęcić młodzież do uczenia się. Jednym z rozwiązań, które zdaniem dyrektora odwiedzonej przeze mnie szkoły sprawdza się, jest praca z wykorzystaniem tabletów, czyli nowych technologii. Każdy uczeń otrzymuje co roku tablet Apple’a, który służy mu do nauki. Gmina Kaarina zainwestowała w platformę Edison i kilka innych wspomagających proces edukacji. Służą one m.in. gromadzeniu materiałów edukacyjnych, sprawdzaniu wiedzy i umiejętności. Każdy uczeń ma indywidualny profil, który towarzyszy mu przez całą edukacyjną drogę. Zdaniem dyrektora szkoły tablety nie zwiększyły poziomu motywacji do nauki, ale zatrzymały proces jej spadku.

Nowe technologie  złotym środkiem na problemy?

Moim zdaniem absolutnie nie. Takie głosy słyszę także tutaj. Wszystko trzeba stosować z głową, zastanawiając się nad celowością działań. Od nowych technologii nie uciekniemy, ale bezrefleksyjne korzystanie z ich dobrodziejstw może prowadzić do nudy, co jest zabójcze dla edukacji. Szkoła powinna zaciekawiać. A przy okazji uczyć kreatywności, empatii, crossowania wiedzy oraz pracy w grupie. Te aspekty wymagają ulepszenia nawet w Finlandii.

Cdn.

Published by Oktawia Gorzeńska

Autorka książki, aktywistka, blogerka, innowatorka, podróżniczka. Tworzę i realizuję innowacyjne projekty w edukacji. Buduję sprawcze zespoły.

3 thoughts on “Fińska szkoła – wyobrażenia a rzeczywistość – cz. II – zaufanie, motywacja, nowe technologie

Leave a Reply

Discover more from Oktawia Gorzeńska - edukacja - rozwój - zmiana

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading